Open source napędza cyfryzację

By Weronika Skotnicka

Oprogramowanie typu royalty-free stało się niezbędne w cyfrowej transformacji. Kod open source może znacznie przyspieszyć rozwój.

(Źródło: Crisp Research „Open Stack as a base for open cloud architectures” (2016), n = 380) W 2009 roku przeprowadzono jedyne kompleksowe, ogólnoniemieckie badanie z 1312 ważnymi zestawami danych na temat open source. Od tego czasu niewątpliwie wiele się wydarzyło w tej dziedzinie, a mimo to nie ma jasnego obrazu obecnego statusu open source w Niemczech. Chociaż cyfrowe stowarzyszenie Bitkom chce wypełnić tę lukę niedawno uruchomionym „Open Source Monitor 2019”, wyniki są spodziewane dopiero we wrześniu.

Temat open source jest dziś bardziej aktualny niż kiedykolwiek. Aby dowiedzieć się, jakie są Niemcy w tej dziedzinie i co należy jeszcze zrobić, com! Profesjonalista przeprowadził wywiady z wieloma ekspertami open source.

Ponad dziesięć lat temu niektóre media przedstawiały to raz po raz, tak jakby oprogramowanie open source było już w dużej mierze akceptowane przez firmy. Ale Andreas Nemeth, VP Channel Development & Technology w Deutsche Telekom, wie z własnego doświadczenia, że ​​ten pogląd nie był do końca prawdziwy.

W tym czasie był jeszcze zatrudniony przez pioniera open source Suse Linux i często miał zastrzeżenia w firmach do tej formy oprogramowania. W dzisiejszych czasach korzystanie z programów open source jest częścią codziennego życia w niemieckim sektorze prywatnym - zwłaszcza w dużych firmach, ale coraz częściej także w firmach średniej wielkości. Od operacji i systemów zarządzania treścią po analizy biznesowe i programy CAD — istnieją teraz dojrzałe rozwiązania typu open source dla niemal każdego obszaru.

„W jednym z naszych ostatnich badań, w którym m.in. pytaliśmy również firmy o ich strategie IT, stwierdziliśmy, że tylko niewielka ich część nadal może całkowicie obejść się bez oprogramowania open source” – informuje Björn Böttcher, starszy analityk w firmie konsultingowej IT. Wyraźne badania.

Björn Böttcher Starszy analityk w Crisp Research www.crisp-research.com Zdjęcie: Crisp Research „Strach przed własnością intelektualną jest zauważalnie większy na rynku niemieckim”.

Rozwój ten można szczególnie dobrze zaobserwować w obecnych strategiach hybrydowych i multicloudowych, ponieważ w takich scenariuszach zwykle stosuje się rozwiązanie kontenerowe lub platformowe, które prawie zawsze jest open source.

Oprócz bezpośredniego wykorzystania, oprogramowanie typu open source jest również coraz częściej wykorzystywane jako komponent oprogramowania firmowego.

Z jednej strony wynika to z coraz większego niedoboru wykwalifikowanych specjalistów IT, z drugiej w obliczu dużej presji konkurencyjnej firmy muszą szukać sposobów na szybsze wprowadzanie swoich produktów i usług na rynek oraz zachowanie innowacyjności. „Całymi pracami rozwojowymi nie można już po prostu zarządzać własnymi zasobami”, podkreśla Frank Termer, kierownik działu oprogramowania w cyfrowym stowarzyszeniu Bitkom.

(Źródło: PwC „Open Source Software Study 2017”) Według ekspertów, z którymi przeprowadziliśmy wywiady, w europejskim porównaniu Niemcy nie wypadają tak źle, jeśli chodzi o open source. To prawda, że ​​niektóre kraje UE zawsze mają wyraźną przewagę, ale nie ma aktualnych badań ani dochodzeń, które dostarczałyby jednoznacznych danych i potwierdzałyby takie oświadczenia, wyjaśniają jednogłośnie Frank Termer i Dirk Riehle. Ten ostatni jest pierwszym niemieckim profesorem open source na Friedrich-Alexander-Universität Erlangen-Nürnberg badającym rozwój oprogramowania z pomocą open source.

Ogólnego stwierdzenia o sytuacji w Niemczech również nie można wypowiadać w tym obszarze, ale Jürgen Schüssler, szef projektu konsorcjum open source Open Integration Hub, zauważa, że ​​open source zwykle nie dotyczy krajowych, lecz międzynarodowych projektów promowanych za pośrednictwem platformy takie jak GitHub czy GitLab. I właśnie w takich projektach, zdaniem eksperta, udział firm niemieckich jest dość wysoki.

Jednak jeśli chodzi o czysto niemieckie rozwiązania open source, jest ich tylko kilka, takich jak Open-Xchange, Nextcloud czy, ostatnio, projekt Open Integration Hub. Björn Böttcher z Crisp Research podsumowuje sytuację w następujący sposób: „Jeśli chodzi o programowanie z otwartym oprogramowaniem, to moim zdaniem jest dużo większy potencjał”.